wtorek, 22 listopada 2016

Mgła

Droga do góry, ucieczki czas
Szczyt nie jest celem, odczuwam brak
Jego już nie ma, nie ma i nas.

Końca nie widać zbyt duża mgła
Krawędź jest blisko, otchłani moc
Pionowa ściana, a pod nią dno

Mrok wdziera się w głowę
Myśl płynie bezwolnie
i  traci znaczenie
Już nie ma ratunku,
to przeznaczenie
Idę do góry już nie wiem gdzie
Nie wiem też po co.  Czy to ma sens?
Mgła oczy przesłania

Więc dalej idę, osiągam szczyt
Radości brakuje, tu nie ma nic
I dalej nie będzie, a trzeba iść...

wtorek, 15 listopada 2016

Preikestolen

"Hello darkness, my old friend,
I've come to talk with you again,
Because a vision softly creeping,
Left its seeds while I was sleeping,
And the vision that was planted in my brain
Still remains
Within the sound of silence."

Simon and Garfunkel

Trudno 600m nad poziomem morza szukać ciszy. Przestrzeń pod Hyvlatonnå wdziera się do głowy z przeraźliwym krzykiem. Wiatr huczy między skałami. "Winter is coming!" zakrzyknęliby wielbiciele "Gry o Tron" The shit is frozen! Emocje uspokaja kolor wody i surowość  ścian fjordu. Nieme skały równoważą hałaśliwy wiatr. Przestaję reagować na jego świst i podmuchy. Nie przykuwa już mojej uwagi, nie zaprząta głowy. Jest, ale jako osobny byt bez wpływu na moje doświadczanie. Uderza spokój tego miejsca niezależny od warunków. Późna jesień w tym miejscu nie jest spektakularna. Mglisty szaro bury wieczór zamknął temat zdjęć z efektem "wow". Tym razem drugiej szansy nie będzie. Za chwilę będziemy wracać. Wariacka weekendowa wyprawa samochodowa właśnie osiągnęła cel. 2200 km od domu kontemplujemy norweski fjord. Tu na górze uzmysławiam sobie jak wariacki to był plan oraz, ze warto mieć szalonych przyjaciół, którzy postanowili za wszelką cenę naładować moje akumulatory.
Dzień wcześniej duńscy celnicy sprawdzili  cały samochód i nasze bagaże po tym jak usłyszeli, że jedziemy do Norwegii na jeden dzień, żeby właśnie w tym miejscu zrobić zdjęcie. Przecież nie powiem im, ze jadę być bliżej Szymka, bo i tak nie zrozumieją. Jednodniowy wyjazd do Norwegii był dla celników i policji tak absurdalny, że nie mogli pojąć jak można się tego podjąć. Zareagowali automatycznie: rewizja, odpytywanie. Zdążyłem jedynie zwrócić uwagę, żeby uważali na sprzęt foto.
 Mimo braku idealnego światła, spektakularnego zachodu słońca Preikestolen ma w sobie własną siłę i piękno. Dwugodzinna droga na szczyt pomaga poukładać myśli. Szukam Szymka i jak zawsze jest przy mnie tak samo uśmiechnięty. Razem wspinamy się na szczyt, ale wchodzenie to też rodzaj ograniczenia. Pojawia się kruk. Nigdy wcześniej nie oglądałem kruka w tak spokojnym szybowcowym locie, w tak bliskiej odległości. To płochliwy ptak. Nie lubi obecności ludzi. Ten towarzyszył w ostatniej części podejścia, jak strażnik sprawdzający czy nie popełniam błędu. Znów przekonałem się, że Szymek potrafi latać. To chyba cecha pełnej wolności i swobody pozbawionej ludzkich ograniczeń.

wtorek, 8 listopada 2016

Znów się udało! - Pocztówki z podróży - Szymek dla Kamila

"Ludzie to anioły z jed­nym skrzydłem, dla­tego aby się wznieść, mu­simy trzy­mać się razem." 

Maria Konopnicka
Spotkanie z Kamilem i Beatą w trakcie wernisażu chyba wszystkich zadowoliło. Mogliśmy skosztować pyszności kuchni CiT, porozmawiać o zdjęciach i  znaleźć dla nich nowych właścicieli. Tomek udzielił nam gościny, Kawior pięknie poprowadził licytację,  Czerad dokumentował spotkanie. Wy, kochani uczestnicy zażarcie walczyliście o każde zdjęcie. Dziewczyny pięknie zagrały. Kamil słuchał i chłonął dźwięki gitary i wiolonczeli. Widać było, ze jest zadowolony i szczęśliwy, a  dodatkowo ma zabezpieczone ponad 50 spotkań z rehabilitantem. To wspaniały wynik. Chapeau bas! Wyrazy uznania, wdzięczności i podziwu dla Was! To był piękny i niezapomniany wieczór.














poniedziałek, 7 listopada 2016

Wystawa dla Kamila

  "Również piękności mogą źle wyglądać. Jeśli w odpowiednim momencie sfotografujesz piękność w niewłaściwym świetle - katastrofa."

Andy Warhol

Teraz mogę już pokazać pozostałe zdjęcia z wystawy dla Kamila Marzyciela, który uwielbia pocztówki. Skoro tak bardzo je lubi to przygotowałem własny pocztówkowy zestaw. Zdjęcia można oglądać w Ciągotach i Tęsknotach. Spotkanie z Kamilem i Beatą oraz przybyłymi na wystawę gośćmi było niezapomniane. Bez Was nie udałoby się nic zrealizować. Stworzyliście wspaniałą atmosferę. Wszystkie zdjęcia mają nowych właścicieli, a Kamil z Beatą otrzymali potężną dawkę energii i wsparcie, które jest im bardzo potrzebne. Dziękuję Wojownicy Światła! Znów okazaliście wielkie serca, empatię i dobro. Znów pokazaliście, że można w kameralny i sympatyczny sposób wspierać i pomagać. Znów udowodniliście, że wiara w człowieka ma silne podstawy.
















środa, 2 listopada 2016

Kamil Marzyciel z mamą czekają!

"Oczekiwać przyjemności jest też przyjemnością."


Gotthold Ephraim Lessing

Niedźwiedzie to nie wszystko co będzie można zobaczyć w piątek. Kamil z mamą już nie mogą się doczekać spotkania z Wami. Ja dla niezdecydowanych uchylam rąbka tajemnicy. Widzimy się w piątek! Trzymajcie kciuk, żeby Kamil się nie przeziębił i przybywajcie!