środa, 4 grudnia 2013

Ze słońcem się uśmiechnę...

"Bo właśnie po to żeby wstać
Nie wolno spać
Nie wolno spać"


Jacek Kaczmarski

Właśnie tak... to był rok 1980. Słowa Kaczmarskiego nie zestarzały się wcale. A ja śpię. Jak mam wstać i rozwijać się? Śpię i nie ma mnie... znów ciemna strona snu... letarg, zima, mgła. Jak mam wstać skoro powieki nie mogę podnieść. Skąd siły mieć jeśli mniej jem. Ten mój sen jest jak odpływ. Morze ucieka, chowa się w sobie. Człowiek tu nic nie poradzi, ale wraca. Może i ja z przypływem wrócę.  Z porankiem oczy otworzę i znów zacznę wołać... jestem. Ze słońcem sie usmiechnę, z wiatrem przeciągnę...

1 komentarz:

Rodzinka 2+3 pisze...

bo nowy dzień zawsze daje nadzieję :D