wtorek, 23 lipca 2013

Leniwa niedziela


"Trze­ba leżeć na ple­cach, by na­pat­rzyć się niebu." 

Paul Morand


W niedzielę leżałem na trawie. Ciepło, błogo i spokojnie. Powietrze, zapach trawy i gołe stopy. Odpłynąłem. Sen, taki zdrowy i spokojny. Bez ataków. Mhm, żeby można było tak dłużej sobie poleżeć. Niestety kazdy dzień się kończy. Zapada zmrok, robi się chłodniej i wilgotno i pojawiają się komary. Chwila nieuwagi i moje oko wygląda jak po spotkaniu z braćmi KliczkoCałe szczęście, że maści pomagają i obrzęk ustępuje...
Z kolonii nad morzem wrócił Mateusz. Zmiany są widoczne... cóż... moda rządzi się swoimi prawami, szczególnie młodzieżowa. Raper akordeonista? Ciekawe.





3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Gołe stópki Szymonka, mniam:)
Komary są bee:(
Warto być wszechstronnym i kreatywnym akordeonistą jak np. Kimmo Pohjonen:)

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

Kimmo jest niesamowity

Rodzinka 2+3 pisze...

miły wypoczynek no będzie z syna hicior raper grający na akordeonie