niedziela, 30 marca 2014

Agentka Joasia zameldowała się na mecie

 "Mu­siałem zdo­być się na wy­siłek, by iść da­lej kro­kiem spo­koj­nym, który nie zgadzał się te­raz z ryt­mem me­go serca."


Raymond Radiguet


  Joasia również dobiegła w bardzo dobrym czasie. Mariusz również nie próżnował. 1.33.00 to bardzo dobry wynik. 2.07.00 (skorygowany komentarzem do 1:57) Joasi też robi wrażenie.  Półmaraton warszawski został udanie zinwigilowany przez moich trzech agentów. To był chyba udany dzień. Wiosna na całego! Ciepło i przyjemnie. Robi się zielono.
Ja nadal pompy infuzyjne i antybiotyki. Jutro badania.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Agentka J. donosi, że 2:07 to czas brutto - czyli od startu pierwszego zawodnika. Agentka J. przebiegła przez start nieco później i dobiegła do mety w czasie netto 1:57:34 :-)

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

Wow! :) Pięknie! Gratulacje! M bedzie zadowolona agentko J