niedziela, 20 września 2015

Targi rehabilitacyjne

"Na wszystkie nasze pytania Nuda odpowiada zawsze tak samo: świat jest już odkryty."

Emil Cioran

Ta zadbana szaro biała papuga z czerwonym podciętym ogonem to jedyne interesujące zjawisko na tegorocznych targach. Sprzedawanie biletów za 30zł od osoby uważam za przesadnie wygórowaną cenę. Całość nie warta utraty czasu. Dla dzieci takich jak ja poza 3 wózkami i dwoma pionizatorami nie było nic szczególnego. Jak co roku większą część wystawienniczą zajmowały różnego rodzaje wanny do masażu. Między nimi trochę ortez, wózki aktywne i przyrządy fitnesowo-rehabilitacyjne. Nic specjalnego. Wózka nadal będziemy szukać korzystając z interentu.

5 komentarzy:

Ania pisze...

Witam
Jeśli chodzi o wózek to proszę sobie obejrzeć z firmy Liwcare z Łodzi, wózek jest zaprezentowany na ich stronie internetowej, w razie czego przyjadę tez do domu. Mój syn ma ten wózek od miesiąca i jestem zadowolona, wcześniej mieliśmy Gemini (porażka). Wózek z Liwcare jest o niebo lepszy i ma dość dobra cenę (6000).

Pozdrawiam


Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

Dzięki, sprawdzimy

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

oglądaliśmy... będziemy przymierzać Szymka. Mamy ich pionizator, który będziemy za chwilę wymieniać na większy. Nadal dziwi mnie czemu w pionizatorze do przewodu nie zastosowali automatu do zwijania takiego jak w odkurzaczu...tylko się przewód ciągnie za pionizatorem. I tak robią postępy, bo w tych nowych zasilacz przymocowali do ramy i nie wala się po podłodze.

Ania pisze...

Mamy ten sam sprzęt Nasz syn Kubus ma już większy rozmiar, od kiedy dostaje hormon wzrostu rośnie jak szalony, niestety z waga jest gorzej, bo nie tyje ( a to z kolei jest dobre dla mojego kręgosłupa :) ) Kubus urodził sie z uszkodzonym układem nerwowym, do tego doszła pózniej padaczka lekooporna i masa innych problemów Mimo wszystko Kuba dużo sie śmieje i chyba na swój sposób jest szczęśliwym dzieckiem

Ania pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.