sobota, 12 stycznia 2013

Rytm dnia

"Prawdziwe szczęście jest rzeczą wysiłku, odwagi i pracy."

Honoriusz Balzac

Minął kolejny tydzień. Jak zwykle pracowity. Dzień po dniu  ten sam rytm, o ile nie ma zaburzeń w postaci choroby, bądź szpitala. Wszystko prawie normalnie jak u wszystkich dzieci...z jednym wyjątkiem. Zabawa, a dokładniej jej brak. Ja się sam nie bawię... nie potrafię.



Zwykle dzień wygląda następująco:

7.00 pobudka. Ostatnio budzę się sam nawet wcześniej i pomrukuję, żeby wszyscy wiedzieli , że już czuwam
7.15 pielęgnacja, czyli mama robi wszystko to czego dzieci nie lubią.
8.00 Leki i śniadanko
9.00 ćwiczenia, rehabilitacja
11.00 pielęgnacja
11.30 deserek
12.00 - 14.00 odpoczynek
14.00 Obiad, leki
15.00 pionizator, lampa, huśtawka lub inne ekstrawagancje, które mamie wpadną do głowy
16.00 odpoczynek
17.00 podwieczorek
19.00 kąpiel
20.00 leki, kolacja
21.00 zasypiam

Brak komentarzy: