wtorek, 26 lutego 2013

Plastry

"Najtrudniej zamaskować maskowanie."


Władysław Grzeszczyk


Znów mi zakleili plastrami twarz., żeby zmusić szczękę do pracy. Wyglądam jakby właściciel trójpalczastych łap zostawił ślady na policzkach lub jak mały chłopiec, który po zabawie w Indian zasnął nie usuwając charakteryzacji. Tym razem rodzice mnie oszczędzili i nie założyli pióropusza.

Brak komentarzy: