niedziela, 19 kwietnia 2015

Cza na tunning.

"Dziedzicznym, a zarazem wiecznym władcą był Metameryk, posiadł bowiem zimny, piękny korpus wieloczłonowy, a w pierwszym jego członie mieszkał rozum"
 
Stanisław Lem
 
Czas na tunning. Zbiorniki Rickhama w głowie juz mam. Teraz zamienimy tymczasową sondę, która wlazła mi przez nos na PEG-a czyli przezskórną endoskopową gastrostomię. (równie dobrze mogłoby być gastronomię). Wszystko na to wskazuje, że we wtorek - o ile wyniki badań będą prawidłowe moje - ciało otrzyma nowy element. Będzie mnie można łatwiej karmić, a z twarzy zniknie tymczasowa sonda i plastry. Czekam w szpitalu na zabieg. Korzystam z gościnności Kuby, który jest tutaj stałym rezydentem. 
 
 

1 komentarz:

Agnieszka Korzeniewska pisze...

wytrawałości, nadziei i zdrówka życzę...