środa, 14 grudnia 2011

Lampa do koloroterapii zamówiona!


"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek."
Jean-Paul Sartre

DZIĘKUJEMY! Z CAŁYCH SIŁ. Dzisiaj zamówiliśmy lampę, która być może obudzi moje oczy. Może dzięki niej mój mózg zechce widzieć. Po pierwsze Magdzie - kangurzycy z Australii, która zaskoczyła nas odejmując mowę i oddech. Tata na dłuższą chwilę zaniemówił... Po drugie Ani i Bartkowi oraz ich cioci (pani doktor zaskoczyła nas tym bardziej). Firmie BNS IT S.C. oraz Bocianom: Natalii i Adrianowi za niespodziewane wsparcie! Na koniec Pani Jolancie Celej oraz firmie Tantum S.J za ludzkie podejście do handlu i zrozumienie sytuacji... Podziękowania również dla Pana Fredericka Bottgera z Q.Products AG za rzeczowe wyjaśnienia i zaproponowanie lampy właściwej, a nie najdroższej i skierowanie do p. Celej.

Temat lampy do pobudzania wzroku przy pomocy kolorów przewijał się od września 2010, kiedy to miałem pierwszy kontakt z Ośrodkiem Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dzieci Słabowidzących i Niewidomych w Łodzi. Niestety wizyty raz na dwa tygodnie nie mogły przynieść oczekiwanych efektów. Pojawiła się myśl o zakupie lampy do domu, żeby terapię światłem prowadzić częściej i systematycznie. Dzisiaj dzięki Waszemu wsparciu lampa została zamówiona i miejmy nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu stanie się światłość niespolaryzowana. Nie daje to oczywiście gwarancji widzenia, ale jest nadzieja i szansa, że światło i kolor zmuszą mózg do widzenia.

Czekamy zatem na przesyłkę. Zainteresowanym polecamy film:

Brak komentarzy: