czwartek, 22 grudnia 2011

Ośrodek Wczesnego Wspomagania Dzieci Słabowidzących w Łodzi


"Powołanie pomaga człowiekowi wyzwolić się, to pewne, ale trzeba także wyzwolić powołanie."
Antoine de Saint-Exupéry

Co dwa tygodnie spotykam się w Ośrodku Wczesnego Wspomagania na Dziewanny w Łodzi. Jest to ośrodek rehabilitacyjny, a jednocześnie szkoła z internatem dla dzieci niewidomych i niedowidzących. Zaczynamy o 9.00: koloroterapia, fizykoterapia, spotkania z psychologiem, logoterapia, muzykoterapia. Można się zmęczyć. Co dziwne, a powinno być normalne to zaangażowanie prowadzących zajęcia, rzadko spotykane. Dzieci są na pierwszym miejscu, prowadzący zajęcia z fantastycznym wyczuciem i co dziwne nie czuć "przychodnianej" atmosfery. Pani Ewie z zespołem udało się stworzyć raczej domową. Zupełnie zaskakujące! Pewnie ma to związek z powołaniem i zaangażowaniem. Dzisiaj co prawda byłem wyjątkowo senny, ale terapeutki spokojnie i cierpliwie próbowały mnie wybudzić. Jak zobaczycie zdjęcia nie zawsze z moją aprobatą.








Brak komentarzy: