"Trzeba troskliwie osłaniać lampy: powiew wiatru może je zgasić..."
Antoine de Saint-Exupéry
Nabrałem sił i mogę ćwiczyć regularnie. Trwało to ponad rok... Do przedszkola już nie chodzę, bo mogę znów złapać infekcję i problemy gotowe. Teraz trochę przedszkola przychodzi do mnie. Ćwiczenia mam trzy godziny dziennie. Nie zapominajmy o Ani, która nadal dzielnie mi pomaga. Po całym tygodniu ćwiczeń jestem rozluźniony i zmęczony. Gdybym chodził to mógłbym powiedzieć, że padam z nóg, a tak zapadam w głęboki sen. Tym razem zdrowy. Jesienne niedzielne powietrze pięknie pachnie przez sen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz