"Nie jestem szalony, interesuje mnie wolność."
Jim Morrison
Organizatorzy chyba celowo przed występem gitarowego bandu umieścili delikatne w wyrazie 9 Crimes. Wyciszona publiczność usłyszała cztery rockowe utwory wykonane z siłą, pasją i energią. Widać było radość chłopaków z wykonywanej muzyki. Bass, dwie gitary i perkusja wzmocnione energią elektryczną. Były okrzyki, piski i oklaski jak na każdym przyzwoitym koncercie rockowym. Klasyczne przygotowanie wykonawców zupełnie nie przeszkadzało. Drapieżne i dynamiczne utwory zabrzmiały w sali koncertowej z impetem i siłą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz