
"Nie ma spokoju, jest tylko odpoczynek."
Jonathan Carroll
Zasłużony odpoczynek. Po tygodniu aktywnych ćwiczeń. Nadal jestem obecny. Zacząłem wreszcie przekręcać się na boki. Mniej ataków procentuje. Pracuję dzielnie i efekty są widoczne zdecydowanie szybciej. Przebieram nogami, zacząłem poruszać palcami dłoni. Po pracowitym tygodniu mogłem odsapnąć na powietrzu, a okolica u Piotrka i Ewy sprzyja leżakowaniu. Powietrze, niebo, śpiew ptaków. Nic więcej potrzebne nie jest. Nie tylko ja jednak zasłużyłem na odpoczynek. Mateo zdał egzamin z instrumentu... na piątkę. Zbliża się koniec 3 klasy.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz