niedziela, 6 kwietnia 2014

Mariusz, koszulka i... maraton

"Gandhi, największy polityczny geniusz naszych czasów, [...] dowiódł, do jakich poświęceń zdolny jest człowiek, gdy odkryje słuszną drogę."

Albert Einstein


Czas 3.34.30. Miejsce: Dębno. Mariusz w zupełnie nieprofesjonalnej koszulce przebiegł maraton. Powód do  dumy wielki. Mariusz dziękuję i gratuluję. Może dzięki takim biegom ciemnastrona będzie mniej ciemniejsza. Dobrze czuć, że nie jestem sam, a tak wielki wysiłek wykonany z pamięcią o mnie jest bezcenny. To pierwszy maraton, a 3 bieg w tym roku ze mną na plecach. Bardzo się cieszę. Może i ja kiedyś w wózku wystąpię w jakimś biegu?


3 komentarze:

Rodzinka 2+3 pisze...

super gratulacje

Anonimowy pisze...

Nieprofesjonalne koszulki są najlepsze :-) gratulacje dla maratończyka!

Anonimowy pisze...

Nie skłamię jak powiem, że masz swój własny 'team' biegowy :-) . Gratuluję!