Władysław Grzeszczyk
Pan T przebiegł 10km w weekend w Łodzi. Biega, bo lubi. Przecież nic w tyym wyjątkowego. Pan T jednak biegł razem ze mną na plecach, a sami wiecie jakie to ważne. Dołączył do szymkowej grupy biegaczy. Jak tak dalej pójdzie, będzie trzeba zorganizować jakieś wewnętrzne zawody. Co tam maraton warszawski! Co tam 10 000 uczestników! Jak tak dalej pójdzie zorganizujemy Bieg Poza Ciemną Stronę Snu. Teraz czekamy na inne dyscypliny! Naród wspiera Szymka! Sportowcy też! Rolkarze, rowerzyści, piłkarze, pływacy łaczcie się. Pomarańczowa rewolucja trwa. O mamo! Napisała mi się odezwa do narodu. Nie wiem jaki czas uzyskał Pan T, nie wiem, na którym miejscu ukończył bieg. To bez znaczenia. Dziękuję za pamięć i chęci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz