niedziela, 16 grudnia 2012

Piątki

Od ubiegłego tygodnia rosną mi piątki. Trzy jednocześnie. W efekcie mam stan podgorączkowy. Rodzice już myśleli, że znów się przeziębiłem. Mama nawet była spakowana do szpitala, ale poprosiliśmy lekarza o wizytę i płuca były czyste. Przy okazji badania mojej paszczy odkryli trzy nowe zęby i wszystko się wyjaśniło. Jeszcze żeby gorączka spadła...

Brak komentarzy: