Jose Saramago
Pięknie. Przecież ja nie widzę. Czy to oznacza, że nie mam świata, swojego świata?
Dziś jestem bardzo aktywny i przytomny. Śmieję się i reaguję na dotyk. Tata aplikuje mi kurację stymulującą. Dotyka i masuje moje żebra i brzuch, a ja się śmieję. Jak przestaje to wyginam się i dopominam się o więcej. I wołam!. Tata wraca i dalej się ze mną bawi. Dwie godziny takiej zabawy, obiadek i zasypiam. Potem znów się budzę z szeroko otwartymi oczami. Dzisiaj jestem i jestem tego świadomy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz