"Człowiek na próżno obawia się snów, najstraszliwszy sen jest niczym wobec życia."
Stanisław Brzozowski
Dziś miałem śpiocha. Cały tydzień ćwiczeń zmęczył mnie bardzo. Dopadł mnie sen i zmęczenie. Ćwiczenia odbyłem jedynie ciałem. Duch był gdzie indziej. Po ćwiczeniach był jeszcze spacer. Świeże mroźne powietrze dokończyło dzieła. Piaskowy dziadek ze mnie. Dzisiaj odsypiam. Może jutro spędzę dzień bardziej świadomie.
1 komentarz:
oj mnie wczoraj też sen cały dzień trzymał ale jakos musiałam funkcjonować
Prześlij komentarz