Antoine de Saint-Exupéry
Bronię się dzielnie. Zmiana antybiotyku pomogła i nadal jestem w domu. Jeszcze odkasłuję trochę, ale jestem obecny i daję znać o sobie. Mruczę, nawołuję, ziewam znacząco. Dziś czuwałem od rana kilka godzin. Na razie nie muszę jechać do szpitala. Wcale mi się tam nie spieszy! Wybiorę cały antybiotyk, przyjmę inhalacje i mam nadzieję, że to wystarczy, a szpital niech sobie działa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz