czwartek, 15 września 2011

Ćwiczenia

"Kiedy dochodzimy do wprawy, nie musimy zastanawiać się więcej nad każdym ruchem, bo staje się on jakby częścią nas. Jednak zanim osiągniemy ten stan, musimy ciągle ćwiczyć i powtarzać."

Paulo Coelho — Czarownica z Portobello

Dlatego ćwiczę i ćwiczę, żeby nie myśleć o każdym ruchu głową, żeby ciało zaczęło funkcjonować jako całość. Utrzymać głowę to pierwszy krok, potem celem będzie pozycja siedząca. Podobno najciemniej jest przed wschodem słońca. Chciałbym zobaczyć tą ciemność, żeby móc zobaczyć wschód.
Dzisiaj ćwiczyłem bardzo wytrwale i pewnie zostawiłbym blog w spokoju gdyby nie wyniki, którymi mogę się podzielić. Pierwsze podejście było bardziej efektowne, ale mama była na tyle zaskoczona i zauroczona, że nie myślała o włączeniu telefonu. Ania "Masakracja" też chyba była zadowolona z dzisiejszych zajęć.




PS. Dziś pierwszy raz byłem u fryzjera. Efekty widać na filmie :)

Brak komentarzy: