poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Park Asterix

"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."

Paulo Coelho

Dziś Mateusz nie musiał o nic walczyć. Został wspaniałomyślnie zabrany do Park Asterix. Był przemoczony, wykręcony, wyhuśtany. Zjechał ze wszystkich wysokich kolejek górskich jakimi dysponuje ten park. Godzinne kolejki go nie zrażały. Dzień spędził bardzo intensywnie i pewnie na długo go zapamięta. Wrócił do domu dumny i zadowolony. Ja już śpię. Tata idzie z Dyjakiem na rolki, żeby odpocząć po kolejkach górskich. Dziś zdjęcie koszulki taty łatwe do odgadnięcia...









2 komentarze:

Unknown pisze...

Wiedziałem, na koszulce nadal jest Mickey Mouse, ze skrzydłami dla niepoznaki.

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

dokładnie :)latająca nocna mysz :)