piątek, 9 sierpnia 2013

Paryż

"Le cœur a ses raisons que la raison ne con­naît point."

Blaise Pascal

Jestem. Dotarłem. Odpoczywam u le Stryjka i la Stryjenki. Z moim karmieniem i postojami na leki itd. dotarliśmy do Paryża po 20 godzinach. Bez kłopotu. Zniosłem to bardzo dobrze. Teraz już tylko spacery... La Vilette, Montmarte, Pont-de-Flandre. Rowery i rolki. Spacery nad kanałem, wąskie uliczki, zapach świeżego pieczywa i kawy...

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

To tylko pozazdrościć. Paris Paris beaucoup de bonnes pensées!

Anonimowy pisze...

Cieszymy się, ze się odezwałes :)
Miłego zwiedzania, pięknych zapachów :))))
I bardzoooo zazdrościmy. Lubimy Paryż, szczególnie parkowanie w tym mieście - mamy bezcenne wspomnienia z tym związane.
Kasia i Tomcio

Anonimowy pisze...

pozdrawiamy,milego odpoczynku,pakusie

Mama Zoszki pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Mama Zoszki pisze...

Paris, Paris, j'aimerais beaucoup y aller :)
Bon voyage!

ProceSS pisze...

super wyprawa ... to kiedy sie wybierzecie "za wode" ?

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

jak tylko się uda :)