niedziela, 11 sierpnia 2013

Petanque

"Tylko w życiu wszystko się postarza, wiecznie młoda jest tylko fantazja."
Friedrich Schiller

Wczoraj dzień spędzony na powietrzu zmógł mnie i spałem. Nauczyłem się natomiast nowej umiejętności. Zacząłem udawać niezadowolenie i wymuszać określone zachowanie. Jednym słowem strzelam focha. Rano podczas karmienia jestem sadzany na wózku co nie bardzo mi się podoba. Zaczynam więc się kręcić, prychać i wykrzywiać. Stan błogości odzyskuję po wzięciu na ręce. Dalej mogę jeść już normalnie. Poza piknikiem w parku odbył się wczoraj również mecz towarzyski w petanque czyli po polsku bule. Drużyna Francji czyli La Stryjenka i Le Stryjo ustąpili pola polskiej kawalerii i przegrali 0:2. Gra miała raczej charakter losowy :), ale odbyła się w miejscu do tej gry stosownym. Znalazł się również miejscowy komentator i trener w jednej osobie. Tym razem nie będzie pytania o koszulkę taty z przyczyn technicznych :)





Brak komentarzy: