niedziela, 18 sierpnia 2013

Koktajlowy Mat

"Bałwan wolałby nigdy nie oglądać swego rzeźbiarza"

Baltazar Gracián


Mateo przeszedł sam siebie. Patrząc na pracującego Le Stryjka stwierdził, że też spróbuje. Na zdjęciach efekt jego pracy. Warsztaty rzeźbiarskie pod czujnym okiem Rafała zakończone! Unikatowa, jedyna w swoim rodzaju figurka do zombicide skończona. Wszystko zrealizowane ręką Mateusza...niewiarygodne. Przecież to nie jest możliwe, żeby taki 11-letni chłopiec miał taki dynamit w rękach. Mhm... wszyscy jesteśmy zdziwieni. Najbardziej Le Stryjek, ale to jego porady, cierpliwość i wiedza doprowadziły do takiego efektu. Nie tylko z niego dobry rzeźbiarz, ale też doskonały nauczyciel. Kto by to pomyślał... Agnieszka, mama i tata szeroko przecierali oczy. Le Stryjek również. Zestaw narzędzi w prezencie od Le Stryjka przygotowany. Czekamy na następne figurki.



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Mateusz! Nie wiem czy przeszedłeś sam siebie bo się nie znamy:) Oczywiste jednak jest to, że talent nie tylko muzyczny w Tobie drzemie. Tylko pozazdrościć. Aha, jeszcze sporty walki..no no fiu fiu i czerwone paski. Tyle zdolności w jednym chłopcu!

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

:)