Blaise Pascal
Jestem. Dotarłem. Odpoczywam u le Stryjka i la Stryjenki. Z moim karmieniem i postojami na leki itd. dotarliśmy do Paryża po 20 godzinach. Bez kłopotu. Zniosłem to bardzo dobrze. Teraz już tylko spacery... La Vilette, Montmarte, Pont-de-Flandre. Rowery i rolki. Spacery nad kanałem, wąskie uliczki, zapach świeżego pieczywa i kawy...
7 komentarzy:
To tylko pozazdrościć. Paris Paris beaucoup de bonnes pensées!
Cieszymy się, ze się odezwałes :)
Miłego zwiedzania, pięknych zapachów :))))
I bardzoooo zazdrościmy. Lubimy Paryż, szczególnie parkowanie w tym mieście - mamy bezcenne wspomnienia z tym związane.
Kasia i Tomcio
pozdrawiamy,milego odpoczynku,pakusie
Paris, Paris, j'aimerais beaucoup y aller :)
Bon voyage!
super wyprawa ... to kiedy sie wybierzecie "za wode" ?
jak tylko się uda :)
Prześlij komentarz