sobota, 17 sierpnia 2013

Spacer

"Paryżanie nie czerpią nigdy ze swego miasta tyle przyjemności, ile daje ono prowincjuszom"

Louis Aragon

Spaceruję sobie po parku, który fundował sam Napoleon. Wybrał też miejsce. Doskonałe. Park mały, ale bardzo przyjemny i dużo się w nim dzieje. Ludzie piknikują, biegają, ćwiczą i nikomu to nie przeszkadza. Ja słucham uważnie. Tyle nowych dźwięków. 
Wizytę w parku zakończyliśmy grą w kule. Tym razem przegrały dziewczyny, choć rozgrywka była wyrównana i emocjonująca. 







2 komentarze:

Rodzinka 2+3 pisze...

lubie takie miejsca parki są super :D

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

właśnie tak