czwartek, 6 listopada 2014

Dziś jestem

"Nie ma nic równie nieobecnego, jak przytomność umysłu."
  
Antoine de Rivarol

 Jestem. Dziś bardziej przytomny i obecny. Po kilku dniach spania otworzyłem oczy. Ziewam, usmiecham się, mruczę. Ziewam znacząco i głośno. Jestem i nudzę się. Proszę się mną zająć!
Może wreszcie zacznę jeść, bo ostatnio bardzo schudłem. To ciągłe odszkrztuszanie przeszkadza mi w jedzeniu. Jem mniej i wolniej. To i chudnę. Może teraz zacznę jeść więcej?

 

 

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jemy i nie marudzimy:) są tacy co jedzenie powinni ograniczyć :)

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

Żeby to było takie proste

Anonimowy pisze...

Ani jedno ani drugie nie jest proste