"Muzyka,
cokolwiek by mówić, nie jest językiem zrozumiałym ogólnie; konieczny
jest łuk słowa, by strzała dźwięku mogła wniknąć do wszystkich serc."
Romain Rolland
Przed egzaminem Mateusz miał jeszcze występ w szkole. Dziś uczniowie prezentowali utwory, które sami napisali. Mati w związku z tym miał przyjemność wystąpić dwa razy. Pierwszy raz wystąpił z kolegą skrzypkiem, Chłopaki napisali razem mocno zakręconą kompozycję. Później Mateusz grał jeszcze na fortepianie utwór, który napisał na zajęcia z audycji muzycznej. Koncepcja ronda czyli powtarzalnego refrenu przeplatanego zwrotkami różniącymi się melodycznie. Publiczności się podobało. Pierwsze nagranie bezpośrednio z pokazu. Mateusz pożyczył od taty kapelusz. Czyżby to pierwsze kroki do scenicznego image'u? Druki utwór nagrany już w domu. Na koncercie nawalił operator telefonu komórkowego i nagranie "na żywo" nie powiodło się. Miłego słuchania...
2 komentarze:
wow niezły synek
:) taki brat właśnie
Prześlij komentarz