Julian Tuwim
Dziś śpię... pogoda i ciśnienie robią swoje. Przebudzam się
tylko na jedzenie. Nie ma sposobu, żebym nie spał. Mam śpiocha i już! Kot też
nie próżnuje. Taka leniwa niedziela.
Mogłoby być jednak zdecydowanie cieplej i przyjemniej na zewnątrz, a tak
nie ma szczególnego powodu na zbytnią aktywność. Nic nie pomaga. Ani rozmowy,
ani muzyka, ani próby zmuszania mnie do ruchu. Śpię i już. Rodzice się poddali
i pozwolili mi spać do woli. Nic na siłę. Dziś taki dzień.
2 komentarze:
Oby sny były ciepłe i miłe:)
kocie na pewno takie są... noje? nie wiem... czasem się uśmiecham, czasem mruczę...
Prześlij komentarz