poniedziałek, 17 czerwca 2013

Terapia SI

"Ideał dany jest człowiekowi po to, aby wyraźniej widział swą niedoskonałość."

Mikołaj Gogol


Terapia SI, najprościej mówiąc dużo różnych bodźców podanych dynamicznie. Różnych bodźców: węchowych, słuchowych, ruchowych, dotykowych. Takie terapeutyczne ADHD na pierwszy rzut oka. Bujanie, kołysanie, śpiewanie, masowanie, uciskanie... Masz niedoskonałe ciało - pracuj nad nim. Ćwicz! Od samego patrzenia w lustro nic się nie poprawi...od leżenia też nie. A jeśli tak jak ja, w ogóle sam z siebie nie mam potrzeby ruchu? Żeby zareagować potrzebuję silnych i długotrwałych bodźców,  to taka terapia SI jest dla mnie jak zderzenie ze szklanymi drzwiami, których na pierwszy rzut oka nie widać. Czy ma to sens? Skoro otwieram oczy, skoro pokazuję, że czuję, skoro reaguję to ma. Dla mnie na pewno!

1 komentarz:

Rodzinka 2+3 pisze...

wow dajesz radę nie maco a skoro sąefekty to jest najważniejsze :D