poniedziałek, 14 lipca 2014

15

"To co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości."
  
Antoine de Saint-Exupéry

 Chyba nie zawsze jest tak jak chciałby autor Małego Księcia. Nie wiem jaką radość miałoby przynieść piętnaście ataków epilepsji dziennie. Cierpienie jest. Płaczę głośno. Radość? Jaką z tego można czerpać radość. Chyba tylko taką, że piętnaście to nie trzydzieści. Ciężki tydzień miałem i męczący. Mało jem, kontakt ze mną ograniczony. Dobrze, że dziś mogłem choć na dwie godziny wyjść na spacer. Zęby zaciskam i czekam, aż ciemna strona snu odpuści. Może jutro...?

 


Brak komentarzy: