niedziela, 24 maja 2015

Odetchnąć

"Życie - to jeszcze raz móc odetchnąć. Reszta nic nie znaczy."

Katherine Mansfield

Wróciłem i mogę odetchnąć. Już bez rurek, przewodów, igieł i szpitalnego zgiełku. Spokojny poranek. Odsypiam. Oddycham sam, PEG na razie bez powikłań. W domu brat i kot. Spokój. Słyszę muzykę. Mat ćwiczy z akordeonem.  Otwieram oczy i nasłuchuję. Odpoczywam. To był ciężki czas i trudny. Dziękuję Wam za wsparcie i pamięć.

 

 


2 komentarze:

Rodzinka 2+3 pisze...

wreszcie w domku cieszę sie razem z Tobą wypoczywaj nabieraj sił i wracaj do ćwiczeń :P:D

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

:)