"A jednak jest faktem, że człowiek poza
sferą pracy zawodowej jest niezmiernie mało zdyscyplinowany. Kiedy nie
pracuje, chce leniuchować, leżeć sobie nic nie robiąc, lub innymi słowy
"relaksować się". I właśnie ta chęć nieróbstwa jest w dużej mierze
reakcją przeciwko rutynie życia."
Piątek. Zasłużony odpoczynek. Tu jeszcze zajęcia z dużą dawką bodźców czyli terapia sensoryczna, którą już opisywałem. Dziś jednak wpadłem w błogostan. Sami zobaczcie. Gdyby tak dodać letnie słońce i lekki wiaterek. Do tego szum morza ciepłego. Pod lewą ręką umieścić pojemnik z świeżeymi winogronami. Pod prawą nie, bo w trakcie masażu, a ja leżę sobie wśród tych dobrodziejstw. W oddali słychać muzykę sefardyjską, w powietrzu czuć zapach morza. Tak, mógłbym tak spędzić cały dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz