niedziela, 24 listopada 2013

Ćwiczenia z pokory

"Jak ćwiczyć pa­mięć, by umieć zapominać?"

Stanisław Jerzy Lec

Dawno się nie chwaliłem! Dziś tak właśnie trzymałem głowę. Sam. Asekuracji nie było. Głowę opuściłem powoli. Nie uderzyła w podłogę. Każdy coś musi ćwiczyć. Ja ćwiczę mózg i ciało. Mało w tym zabawy. Raczej mozolne i żmudne powtórki. Mateusz akordeon i pianino, judo, szkoła, basen. Jedne wielkie manewry. Rodzice pokorę i cierpliwość. Tego ja ich uczę... niechcący. Chyba z pokorą jest najtrudniej. Czasem czuję, że wzbiera w nich gniew i złość. Taka bezsilna, nieokreślona, bo nic więcej przecież zrobić nie mogą. Są. Cała uwagę skupiają na mnie. Świat zewnętrzny przestał istnieć... Nie ma planów, wyjazdów. Nie ma jutra. Tylko dziś. Tylko ja i Mateusz... Czasem tylko tata bierze aparat i wymyka się... zdjęcia i muzyka. Chwila oddechu, ale trudno się wyłączyć. Oczyścić głowę. Na pianinie też przestał ćwiczyć, lub jak kto woli przestał ćwiczyć pianino. Pewnie sąsiedzi są zadowoleni. Muzyka intuitywna wymaga wielkiej tolerancji. Mama wyrwie się do kina, czasem spotka koleżanki.  Narzekają? Nie. Jeśli tylko potrafię się uśmiechnąć i dać znać, że jestem. Jestem i słucham...


5 komentarzy:

Rodzinka 2+3 pisze...

brawa piękne postępy oj tak chyba każde dziecko czegoś nas uczy moje chłopaki też uczą tak jak i Ty pokory cierpliwości chyba przede wszystkim

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

no właśnie

Wiedźma pisze...

Ja sobie moje dzieci dokladnie zaplanowalam. W sensie jakie maja byc. A te moje dzeci konsekwentnie, krok po kroku, kazdego dnia odzieraja mnie ze zludzen. Bo sa zupelnie inne. Daleko im do doskonalosci, ktora im przypisalam przed ich narodzeniem. Bo opoznienie. Bo nerwowosc i wrzaskliwosc. Bo rutyna. Bo mozolne "dzienpodniu".
Odzieraja mnie ze zludzen w sposob tak piekny, ze czasem mi sie chce plakac. Bo miloscia. Usmiechem. Chwila szalonej radosci. Swoim wlasnym "ja". I nie liczy sie, co sobie kiedys tam wymyslalam. One sa lepsze od jakichkolwiek moich projekcji.

Anonimowy pisze...

Jak ćwiczyć pamięć by umieć zapomnieć..

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

nie da się...