wtorek, 19 listopada 2013

No tak...

"Jeżeli nie jesteś zdolny widzieć więcej ponadto co widzialne, nie możesz zobaczyć niczego."

 Ruth Bernhard

 Podobne? Takie miało być. Mat świetnie zagrał nostalgię, może smutek. Dziwne to zdjęcie... smutne dziecko.  Charakteryzacja też nie pomaga. Jakiś nieopisany niepokój jest w tym zdjęciu, choć dynamiki wielkiej nie ma. Dzieci powinny się cieszyć, śmiać i bawić, ale przecież nie zawsze jest do śmiechu. Wiem  coś o tym. Wie każdy kto ma w domu niepełnosprawne szczęście. Zwykły dzień to ciężka praca. Uśmiech? Jest, ale przez zaciśnięte zęby. Łzy? Całe garście...Świat zewnętrzny się nie dowie, bo i po co? Przecież to kłopot dla wszystkich, bo co z tym zrobić? Krzyczeć? A skąd brać siły? Walczyć? Przecież nie można o wszystko. Na zewnątrz krzyku nie będzie i nie ma się co łudzić. Nikt nic nie podpali i nie będzie wymachiwać szabelką. Moje życie i rehabilitacja to nie manifestacja, to nie rocznica. To zwykłe, mozolne życie.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jeśli mogę - zupełnie nie podobne.
Tak różne emocje na dwóch, na pozór podobnych zdjęciach.
Cały ten wpis wbija w podłogę, gardło zaciska i oddech odbiera..
Tylko cisza.

Szymon po drugiej stronie snu... pisze...

Dziękuję... nie wiem co powiedzieć